28 lutego 2013

Charlie

Charlie podwiózł nas z Pachino do Portopalo di Capo Passero, miasteczka na południowo-wschodnim krańcu wyspy. Nie mówił po angielsku, jego oryginalnego imienia nie potrafiliśmy powtórzyć, więc zaproponował abyśmy nazywali go Charlie. Pokazał nam swoje gospodarstwo i podarował siatkę smakowitych pomidorów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz